Infinite Baths
Sleep Token
Album
Even In Arcadia
Data wydania
8 maj 2025
Producent
Carl Bown
Tekst Oryginalny
When you plucked me from the grotto
Silent like a supermodel
When I would wake in staccato
No lightning in a bottle, just
One eye on the target
And two bricks on the throttle
I know now
That even if I am frozen
Timeless as a ghost in my
Nightmares of the ocean
The precipice I'm approaching
Well, you will empty the darkness
You will keep me in motion
I know now
Infinite baths
Washing over me at last
Are you the method in my madness?
Are you the glory in my wrath?
Infinite baths
Bursting colours when you laugh
Well, I have fought so long to be here
I am never going back
Even if I'm on my own
When the silence is deafening
I could be stuck here alone
When even my future is threatening
Something is lifting the bones
Something is dancing in revelry
Wider than oceans below
Taller than titans on box springs
And the waters are warm
Where they used to run freezing
Where there used to be storms
My horizon is fleeting
I'm so tired inside
I could sleep through a landslide
But I'm finally here
And I'm not leaving this time
Infinite baths
Washing over me at last
Are you the method in my madness?
Are you the glory in my wrath?
Infinite baths
Bursting colours when you laugh
I've been running since I got here
But now I'm falling into
Infinite baths
Drift with me
Drift with me
Drift with me
Drift with me
All this glory you did not earn
Every lesson you did not learn
You will drown in an endless sea
If it's blood that you want from me
You can empty my arteries
Will you halt this eclipse in me?
Will you half this eclipse in me?
In me
Teeth of god
Blood of man
I will be
What I am
Tłumaczenie
Gdy wyciągnąłeś mnie z jaskini
Cichy jak supermodelka
Budząc się w przyśpieszonym rytmie
Bez grzmotu ani błyskawic
Jednym okiem śledzę cel
I gaz do dechy wciśnięty
Teraz wiem,
Że nawet jeśli zamarznięty
Jak duch zawieszony w czasie
Z koszmarami mórz za plecami
Zbliżam się do krawędzi
Ciemność rozproszysz
W ruch mnie wprawisz
Teraz wiem,
Nieskończone kąpiele
Czuję jak mnie ogarniają
Czy jesteś metodą w moim szaleństwie?
Czy chwałą w moim gniewie?
Nieskończone kąpiele
Barwy eksplodują, gdy się śmiejesz
Tak długo tu walczyłem
Teraz już nie wracam
Nawet jeśli jestem sam
Gdy cisza ogłusza
Mogę być tu uwięziony
Gdy przyszłość przeraża
Coś podnosi mnie z kości
Coś tańczy w świętowaniu
Szerzej niż oceany
Wyżej niż tytani na sprężynach
A wody są ciepłe
Tamte gdzie kiedyś lodowate
Tam gdzie były burze
Horyzont ucieka
Jestem tak zmęczony
Mógłbym przespać lawinę
Ale wreszcie tutaj,
Tym razem zostaję
Nieskończone kąpiele
Czuję jak mnie ogarniają
Czy jesteś metodą w moim szaleństwie?
Czy chwałą w moim gniewie?
Nieskończone kąpiele
Barwy eksplodują, gdy się śmiejesz
Uciekam odkąd tu dotarłem
Ale teraz wpadam w
Nieskończone kąpiele
Unosząc się ze mną
Unosząc się ze mną
Unosząc się ze mną
Unosząc się ze mną
Cała ta chwała, której nie zdobyłeś
Każda lekcja, której nie przyswoiłeś
Utoniesz w bezkresnym morzu
Jeśli chcesz mojej krwi
Możesz mnie z żył wykrwawić
Czy zatrzymasz to zaćmienie we mnie?
Czy podzielisz to zaćmienie we mnie?
We mnie
Zęby Boga,
Krew człowieka
Będę
Tym, kim jestem