Na dystans
Skubas
Tekst Oryginalny
Wolę Cie kochać na dystans
tęsknic za ciała teksturą
i za tym słodkim zapachem
co z dreszczem płynie pod skórą
wole Cię kochać na dystans
choć oczy smutno bezsenne
mimo tabletek i zaklęć
mówią że z czasem to przejdzie
to się znowu skończy źle
ale Ty zawołasz mnie
choć na karku zimny dreszcz
jestem wokół
poplątanych myśli las
tyle w nas ukrytych ran
ale jeśli dasz mi znak
jestem wokół
wole Cię kochać na dystans
bez obaw że serce wybuchnie
kiedy się znów do mnie zbliżasz
ze śmierci mdłym pocałunkiem
wole Cię kochać na dystans
z bezpiecznej rąk odległości
i ochraniaczem na zmysłach
co dadzą od Ciebie pościć
to się znowu skończy źle
ale Ty zawołasz mnie
choć na karku zimny dreszcz
jestem wokół
poplątanych myśli las
tyle w nas ukrytych ran
ale jeśli dasz mi znak
jestem wokół
to się znowu skończy źle
ale Ty zawołasz mnie
choć na karku zimny dreszcz
jestem wokół
poplątanych myśli las
tyle w nas ukrytych ran
ale jeśli dasz mi znak
jestem wokół