lubomirskifestival.pl

Jestem Bogiem

Paktofonika

Album

Kinematografia

Data wydania

17 grudzień 2000

Producent

Kipper (POL)

Tekst Oryginalny

Raz, dwa Raz, dwa Mam jedną pierdolną schizofrenię Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie Powiem Ci że to fakt, powiesz mi, że to obciach (hah) Pierdolę Cię, i tak rozejdziesz się po łokciach Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie (sobie) Słyszysz słowa, od których włos jeży się na głowie O rany, rany, jestem niepokonany H-I-P H-O-P bez reszty oddany Przejebany, potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany Czekaj Fokus, Rah, jeszcze oszaleją wszystkie pizdy Gdy poznają mój urok osobisty Duszę artysty, to jaki jestem skromny i bystry Szczery do bólu, że aż przezroczysty i Wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli Zakłócony pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem! Uświadom to sobie, sobie Ty też jesteś Bogiem! Tylko wyobraź to sobie, sobie W pełni poczytalny, za czyny swe odpowiedzialny Jak ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny Wyprzedza świat realny, nawiedza w wirtualny System binarny, materiał łatwopalny Da przepływ momentalny energii, cios werbalny Kandydat potencjalny na występ teatralny Doznaje szoku w 2000 roku, za to spalmy Pora na elaborat eksperymentalny W sposób niekonwencjonalny głoszę treści Słuchaj proszę Trafiam Cię w punkt centralny Wiedz, że niepewności spłoszę Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny Unoszę Cię, z góry widok kapitalny I idealny obraz, jak krajobraz tropikalny Monstrualny krach! Rah nieprzewidywalny Jestem Bogiem! Uświadom to sobie, sobie Ty też jesteś Bogiem! Tylko wyobraź to sobie, sobie Widzę, widzę, widzę więcej Wiem więcej, tak to jest mniej więcej Uczę się sztuki życia, hip hop to mój sensei I rzucam tym, a to jak kauczuk Czysta technika, żadnego fałszu Niuanse, sensacyjne seanse W bezsensie sens jest jedynym awansem Balansem w naturze, równowagi korekta Unoszę się ponadto na specjalnych efektach Cel, S, M, O, K na kartki biel A, N, B, L, O, K, E, J, B, E, L Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom Ogrom PFK podąża swą drogą Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze Jestem Bogiem! Uświadom to sobie, sobie Ty też jesteś Bogiem! Tylko wyobraź to sobie, sobie (O... widzę, że pan się ładnie przedstawił przed nami, tutaj w tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy...)

Tłumaczenie

One, two One, two I have one motherfucking schizophrenia Emotional disturbance, stream it on air please I tell you it's a fact, you say that it's awkward? Fuck you, you'll be forgotten anyway Because I am a god, realize it You hear the words making your hair stand up on your head Oh my, oh my, I am undefeated Totally dedicated to H-I-P H-O-P My fucked up, inexhaustible potential I guess it was given to me in DNA Wait Fokus, Rah, one day all bitches will get crazy When they get to know my charm Soul of an artist, how humble and smart-ass I am Painfully honest and transparent You know what hurts me? That they are crazy in their heads Disturbed peace for people of good will I'm a god Realize it by yourself You are a god too Just imagine it yourself Fully sane, responsible for my deeds I'm waterproof like you, rushing here like wind It anticipates the real world and haunts the virtual one Binary system, combustible It'll give instantaneous flow of energy, a verbal blow Potential candidate on the theatrical performance I get shock in 2K, let's smoke for it It's time for an experimental essay I present content in an unconventional way Listen, please I hit you at the center point Know that I will scare away the uncertainty I'll get angry, God's wrath is incalculable I lift you up, the view from above is great And a perfect image, like a tropical landscape Monstrous meltdown! Rah is unpredictable I'm a god Realize it by yourself You are a god too Just imagine it yourself I see, I see, I see, more I know more, that's how it is more or less I am learning the art of living, hip-hop is my sensei I-throw-it, and it's like a rubber ball Clean technique, not faking it Nuances, sensational seances In senselessness, meaning is the only advancement Balance in nature and the stability's adjustment I rise above it with special effects Objective: S-M-O-K on sheet of paper U-N-B-L-O-C-K-A-B-L-E L-L-Lightly like helium, I fill others with fear I assure to the enemies contact with the floor Your undying desire to be equal to your gods The vastness of PFK is going its way I swear on my tail, you'll believe in what I want And you'll get even better chills from these I'm a god Realize it by yourself You are a god too Just imagine it yourself (Oh... I see that you sir introduced yourself nicely in front of us, to the listeners, in this moment, in front of millions of listeners...)
Paktofonika – Jestem Bogiem - tekst piosenki | tłumaczenie piosenki | lubomirskifestival.pl