lubomirskifestival.pl

Przełknij to

Natalia Niemen

Tekst Oryginalny

Przełknij to Nie mów nikomu To, co się dzieje w domu Oh, no! Pomoc znikomą Otrzymasz ode mnie Komu, jak komu Mi możesz zaufać Ja szeptać ci będę do ucha: „Inni mają gorzej” Niech to ci pomoże Ej! Może to twoja wina Podłóż się, ustąp, naginaj A wnet Złości przyczyna ujawni się Niech twoja mina Będzie zawsze miła Wybacz, zapomnij, zakiś emocje swoje Wydziel skrzętnie Niech obłęd kwitnie pięknie Zadław i zatkaj się Pokornie scementuj zgodę na Uległość, zależność Bo co tam powiedzą ludzie A w gardle gula Niech nowym tworem hula Za ból Pójdziesz do Nieba Wytrzymaj, przetrzymaj, wytrwaj, walcz Ściema Jak świat stary, tak odpowiedzialność Biorą ofiary Uwaga, fanfary! A oprawcy unikają kary Dla jednych kupon z Zary rabatowy Drugim zostały gary To nie czary - mary, takie dary losu Bierze sobie na bary Zbyt wielu Przełknij to Nie Gary Cooper To by było super Ale co dzień mieszanie zupy Pytanie: „Co dziś na obiad, panie?” Łez garść, samotność, danie w kość, Bezradność Ość stanęła w gardle mi Jak świat stary, tak odpowiedzialność Biorą ofiary Uwaga fanfary, a oprawcy unikają kary Dla jednych kupon z Zary rabatowy Drugim zostały gary To nie czary - mary, takie dary losu Bierze sobie na bary Zbyt wielu

Tłumaczenie